Wieczorem, kiedy z Uszguli odjechała już ostatnia marszrutka z turystami poszliśmy na wzgórze tuż obok cerkwi Lamaria. Po pochmurnym dniu nie spodziewaliśmy się, że będzie nam dane podziwiać jeden z najpiękniejszych spektakli jakie mieliśmy okazję w życiu zobaczyć. Rozluźnieni domowej roboty winem zakupionym u naszych gospodarzy skierowaliśmy nasz wzrok w ścianę Bezengi. Przed naszymi oczami rozpościerała się potężna skalno-lodowa ściana kaukaskich cztero- i pięciotysięczników z Szcharą na czele. Tym, którzy nie wiedzą, warto w tym miejscu przypomnieć, że Szchara to najwyższy szczyt Gruzji mający 5193 m. Szchara to również trzeci co do wysokości szczyt Kaukazu.

Skute lodem wierzchołki oświetlone były ostatnimi promieniami zachodzącego słońca. Snujące się wokół nich chmury dodawały majestatycznego klimatu. Oglądane wtedy przez nas przedstawienie było zdecydowanie największą nagrodą za 4 dni marszu z Mestii do Uszguli. Co tu dużo więcej pisać… Zobaczcie sami 🙂

Szchara
Szchara Uszguli
Szchara
Szchara
Szchara
Szchara

Write A Comment

Podobał Ci się wpis?

Znalazłeś interesujące Cię informacje?

Bądź na bieżąco i dołącz do nas na Facebook’u!

Nic Cię to nie kosztuje, a nas zmotywuje do dalszej pracy 🙂