Kiedy parę lat temu po raz pierwszy zawitaliśmy w Dolomitach i pokonaliśmy pierwsze via ferraty przepadliśmy bez reszty. Od tego czasu planując nasze wyjazdy staraliśmy się, aby w miarę możliwości, na naszej drodze jak najczęściej pojawiały się żelazne ścieżki.
Ilekroć wśród górskich znajomych poruszaliśmy temat via ferrat, za każdym razem padało kluczowe stwierdzenie: musicie jechać nad jezioro Garda. Miejsce legendarne i magiczne, prawdziwy raj, mekka wspinaczy i miłośników górskich aktywności!
W tym roku udało nam się zrealizować wyjazd w to miejsce, a zdecydowanie nieocenioną pomocą przy planowaniu wyjazdu był przewodnik “Najpiękniejsze ferraty. Jezioro Garda” napisany przez Polę Kryża i Dariusza Woźniczkę. Na pewno każdy z Was, kto sam organizuje wyjazdy wie, ile czasu zajmuje gromadzenie informacji i poukładanie ich w spójną całość. Tym razem Pola i Darek wyręczyli nas z tego zadania w 100%. Nam pozostało tylko wpisanie w nawigację adresu campingu i wyruszenie w drogę!
Tyle tytułem wstępu, a teraz przejdźmy do głównego bohatera tego postu, czyli przewodnika ”Najpiękniejsze ferraty. Jezioro Garda”.
Przewodnik dedykowany jest zarówno dla osób, które nie mają większego pojęcia o via ferratach oraz starych wyjadaczy, którzy na koncie mają już niejedną żelazną perć.
Osoby dopiero rozpoczynające swoją przygodę z via ferratami znajdą na początku przewodnika obszerne wprowadzenie i szereg wyjaśnień. Autorzy przedstawiają krótką historię żelaznych dróg, podpowiadają jak zorganizować wyjazd, jaki koniecznie należy zabrać sprzęt czy też jak zadbać o bezpieczeństwo swoje i innych uczestników wycieczki. Znajdziecie tam również wskazówki jak czytać przewodnik, który trzymacie w rękach, aby przyjemnie i bezpiecznie poruszać się po ubezpieczonych drogach. Osoby zaprawione w boju mogą od razu przejść do drugiej części przewodnika. Znajdą tam same konkretne informacje potrzebne do pokonania poszczególnych via ferrat.
W publikacji szczegółowo przedstawiono 18 najpiękniejszych (zdaniem autorów) via ferrat znajdujących się nad Lago di Garda. Słowo „szczegółowo” nie jest tutaj na wyrost, ponieważ twórcy przewodnika przeszli każdą z opisanych via ferrat osobiście, czasem nawet wielokrotnie. Odzwierciedlenie tego znajdziecie w bardzo dokładnych opisach każdej z ferrat.
Dla każdej via ferraty podane zostały najważniejsze informacje ogólne takie jak: stopień trudności, czas podejścia, czas potrzebny na pokonanie samej ferraty, czas zejścia, przewyższenie, a także wystawę, na którą zwrócona jest ściana, po której została poprowadzona via ferrata. Informacja ta nie rzadko ma niebagatelne znaczenie podczas planowania wyjazdu w letnich, upalnych miesiącach. Wierzcie mi na słowom wtedy nad Gardą zacienione miejsca są na wagę złota. Znajdziecie tam również informacje o tym czy do przejścia ferraty wymagane jest jakieś dodatkowe wyposażenie w postaci liny czy też ekspresów. Cenna jest również wskazówka czy daną ferrata można bez problemu pokonać z dziećmi.
Kierowcy zdecydowanie docenią informację, gdzie zaparkować samochód. Uwierzcie mi, często nie jest to takie łatwe, a perspektywa zapłacenia mandatu nad Gardą boli naszą kieszeń cztery razy bardziej 😉 Przy okazji korzystania z przewodnika bardzo przydatne i praktyczne okazały się znajdujące się w nim kody QR. Szybki skan telefonem i już mieliśmy ustawioną nawigację w miejsce, w którym można zaparkować samochód. Naprawdę rewelacja!
Kiedy uda nam się już zaparkować z przewodnika dowiemy się jak podejść do początku via ferraty. Każdy opis okraszony jest czytelną mapką z numerami szlaków oraz współrzędnymi GPS więc naprawdę trzeba się postarać, aby pobłądzić.
I jak? Jesteście już na miejscu? W takim razie ubierzcie ferratowe ABC, czyli lonżę, uprząż, kask i możecie zaczynać zabawę! Pomoże Wam w tym naprawdę szczegółowy opis via ferraty z załączonym schematem topo, na którym prześledzicie trudności drogi. Gdyby tego było mało to do każdego opisu dołączone jest zdjęcie z zaznaczonym przebiegiem linii naszego wspinania. Będziecie później mogli pokazać znajomym: „ooo, tu my szli!” 😉
Wszystkie zamieszczone w przewodniku mapy, schematy oraz współrzędne, podobnie jak miejsca parkingowe, możecie pobrać za pomocą kodu QR. Prawda, że genialne? Klik i już macie wszystko w telefonie.
No dobra. Weszliście już na górę i co teraz? Wypadałoby zejść z powrotem. Tego jak to zrobić również dowiecie się z przewodnika. A jeśli na koniec macie jeszcze ochotę na zimne lody to żaden problem! W przewodniku znajdziecie nawet i taką wskazówkę, gdzie wybrać się na najsmaczniejsze lody w Arco 😀 Sami skorzystaliśmy z tej wskazówki niejednokrotnie! 😉
Jako osoba, która organizuje wszystkie swoje wyjazdy samodzielnie i zaplanowała już trochę via ferratowych wycieczek z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że Pola i Darek wykonali kawał dobrej roboty. Wszystkie zawarte w przewodniku informacje przekazane są w bardzo jasny, czytelny i przejrzysty sposób. I co najważniejsze: wskazówki są bardzo praktyczne, rzeczowe i merytoryczne. Opisy ferrat okraszone są świetnymi zdjęciami pokazującymi trudności jakie napotkacie na żelaznych drogach. Sam przewodnik nie zajmuje wiele miejsca i trudno odczuć, że ma się go w plecaku.
Osobiście ubolewam tylko nad tym, że w przewodniku znajduje się „jedynie” 18 dróg, bo po przejściu przedstawionej osiemnastki z pewnością będziecie chcieli więcej i więcej, a wtedy czeka Was żmudne przeszukiwanie internetu. Kto wie? Może autorzy pokuszą się o kolejny tom? Tego serdecznie im życzę! 😉
Co więcej mogę powiedzieć… Przewodnik „Najpiękniejsze ferraty. Jezioro Garda” to must have każdego via ferratowego maniaka! Najwyższa pora, aby zapatrzyć się w przewodnik i czym prędzej wybrać się nad jezioro Garda!
PS1. Przewodnik możecie nabyć na stronie Poli i Darka climb2change.pl klikając > TUTAJ <.
PS2. Pola i Darek wydali również przewodnik: „Najpiękniejsze ferraty na weekend z Polski”, o którym napiszemy parę słów wkrótce, ale z miejsca możemy go Wam serdecznie polecić!
Znajomi mówią o nas, że jesteśmy najbardziej zbzikowanymi na punkcie gór ludźmi jakich znają.
Góry to miejsce, gdzie uciekamy, by przeżyć kolejną przygodę, gdzie chcemy być bliżej przyrody i nasłuchiwać ciszy. No tak, ciekawe czy można usłyszeć ciszę? Ela ciągle próbuje znaleźć odpowiedź na to nurtujące pytanie, a ja bez końca planuję nasze kolejne wyprawy!
2 komentarze
Potwierdzam wszystko!! Korzystaliśmy z przewodnika pod koniec czerwca. Świetnie wszystko rozpisane. Dla mnie największą pomocą były rozrysowane schematy przejść, dzięki temu “oswajałam” się z ferratą i udało się przejść najtrudniejszą- jak dla mnie na razie- ferratę : Delle Aquile- piękna, powietrzna i dająca mnóstwo satysfakcji :))
Cieszę się, że masz podobne odczucia do nas 😃 gratuluję przejścia Delle Aquile, my zostawiliśmy sobie ją na deser 😁